Czy automatyzacja to roboty?
Często słysząc pojęcie automatyzacja produkcji, błyskawicznie w głowie pojawia się inne hasło. Automatyzacja i robotyzacja oraz wszechobecne roboty, które obsługują cały proces produkcji. Brakuje tam miejsca na ludzi. Jednak automatyka to niezupełnie roboty i totalne zastąpienie nimi ludzi. Chcę dziś poruszyć automatyzację od strony rozwiązań, które usprawniają produkcję i pomagają Klientom realizować ich projekty. W głównej mierze odnoszę ten temat do producentów z branży FMCG, chemicznej oraz kosmetycznej.
Automatyzacja produkcji w praktyce
Przedsiębiorstwa, które decydują się na wprowadzenie rozbudowanych systemów zarządzania i robotów, to zazwyczaj duże firmy, które mają już dłuższy staż na rynku, wyrobioną markę w branży oraz procesy produkcji powtarzalne i pod kontrolą. Roboty mogą wtedy wykonywać monotonne i niewymagające czynności. Koszt ich zakupu jest wynagrodzony trudnością w znalezieniu pracowników i wydatkami na ich utrzymanie.
Co w przypadku pozostałych firm? Automatyzacja i robotyzacja jest ok, ale nie zgodzę się, że w każdym przedsiębiorstwie. Nie w małych rodzinnych zakładach czy manufakturach. Ich wyróżnikiem wśród konkurencji jest właśnie ten czynnik ludzki zamykany w każdym słoiczku. W przypadku tego rodzaju firm, automatyka ma wspomóc pracę i procesy produkcyjne, a nie zastąpić pasję i radość z tworzenia ciekawych produktów.
Automatyzacja produkcji w przypadku małych i średnich firm to oprogramowanie, które zastosowane do zbiornika procesowego pozwala zarówno na zwiększenie jego możliwości jak i funkcjonalności.
Uważam, że zbiornik procesowy bez automatyki jest tak jakby niekompletny i pozbawiony serca.
Korzyści i funkcje automatyzacji procesów produkcyjnych
Automatyzacja przede wszystkim musi być dopasowana do produktu Klienta i charakteru pracy w danym zakładzie. Jedynie przez odpowiednie dostosowanie rozwiązań i funkcji można realnie wesprzeć produkcję, zapewnić powtarzalność i uporządkować procesy.
W naszych zbiornikach procesowych stosujemy personalizowane oprogramowanie, które może dawać możliwość:
-
- ważenia na bieżąco dodawanych składników i wyświetlanie ich masy na ekranie panelu sterowniczego, dzięki integracji z wagą;
- sterowania mieszadłem czy czujnikami np.: temperatury lub ciśnienia – zapobiega to przegrzewaniu się półproduktów lub ich nadmiernemu ochłodzeniu oraz zapewnia powtarzalność procesu;
- zdalnego podglądu parametrów pracy, czyli większa kontrola procesu dzięki aplikacji oraz połączeniu z Internetem;
- zapisu receptur z parametrami pracy. Produkcja nie jest wtedy zależna od wiedzy inżyniera produkcji czy kierownika zmiany. System prowadzi operatora urządzenia przez etapy wytwarzania produktu.
Wszystko oczywiście zależnie od funkcji, które zostaną wdrożone z automatyką i bogactwa wyposażenia zbiornika procesowego. Bo ani sam zbiornik, ani sama automatyka nie da takich możliwości – musi być integracja pomiędzy nimi. Myślę jednak, że największym atutem automatyki jest jej rozwój wraz z rozwojem firmy. Oprogramowanie może być na bieżąco aktualizowane oraz wzbogacane o kolejne funkcje.
Automatyzacja zależna od branży
Rozwiązań jakie stosujemy w naszych projektach z automatyzacją produkcji jest wiele. Zależą one w głównej mierze od branży i potrzeb Klienta. Dla przykładu wagi. W mieszalniku do proszków stosuje się zupełnie inny system niż w mieszalniku stosowanym w produkcji kosmetyków czy płynnych produktów spożywczych. Obrotowe mieszalniki proszków nie mają mieszadła, więc zbędne jest dawanie możliwości sterowania nim w systemie. Niektóre zbiorniki potrzebują sterowania temperaturą, bo mają grzanie albo chłodzenie, a inne nie. Można naprawdę wymieniać wiele różniących rozwiązań w zależności od branży i jej specyfiki.
Kwalifikacje operatora
Czy operator musi mieć jakieś specjalne kwalifikacje? Myślę, że niekoniecznie. Dostarczając nasze urządzenia procesowe z automatyzacją do Klienta, oprócz instalacji szkolimy operatora z systemu sterującego maszyną. Dbamy o to, by program był intuicyjny oraz łatwy do opanowania. Automatyzacja ma za zadanie ułatwiać pracę, pomagać operatorowi, a nie ją komplikować. Bo w całym procesie produkcji najważniejszy jest ostateczny produkt, który trafia do konsumenta.
Jakie są koszty automatyzacji produkcji?
Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Wszystko zależy od zastosowanych funkcjonalności, rozbudowania oprogramowania i tego, czy wszystkie rozwiązania są wdrażane na raz. Można robić to etapami i wtedy koszty startowe są nieco niższe. Każde oprogramowanie w Steeltiv dobieramy indywidualnie do potrzeb Klienta i całej koncepcji projektu. Po co narażać się na koszt funkcji, które są niepotrzebne i prawdopodobnie nigdy nie będą używane.
Podsumowanie
Świat się zmienia, upodobania się zmieniają. Kiedyś nie zwracał tak naszej uwagi skład kosmetyków czy produktów. Teraz nastała moda na eko, bio, bez glutenu, bez laktozy. Więc także produkcja musi się zmieniać. A automatyzacja procesów produkcyjnych jak najbardziej może pomóc w sprostaniu zmiennym warunkom rynku.
